Namysłów 22 czerwca 2004 roku
Ogólnopolskie Porozumienie
Stowarzyszeń Lekarzy Weterynarii
Wolnej Praktyki
ul. 1 Maja 9
46-100 Namysłów
pismo nr: 18/04
MINISTER
ROLNICTWA I ROZWOJU WSI
Pan Wojciech Olejniczak
Ogólnopolskie Porozumienie Stowarzyszeń Lekarzy Weterynarii Wolnej Praktyki pragnie zwrócić uwagę Pana Ministra na bulwersującą nas wypowiedź Głównego Lekarza Weterynarii dr Piotra Kołodzieja udzieloną dla programu "AGRO-BIZNES", a wyemitowaną w TVP1 w dniu 16 czerwca 2004 roku o godz. 12.10.
Wypowiedź tę cytujemy dosłownie:
" ... jest to szokujące czasami, że lekarz, który wyznacza, czyli, że z jego upoważnienia działa ktoś, zarabia dziesięciokrotnie mniej, niż osoba wyznaczana. Biuro Kontroli Głównego Lekarza Weterynarii przeprowadzając kontrole w terenie, niestety, praktycznie gdzie tej kontroli nie przeprowadza, stwierdza brak badań albo niewłaściwe jego wykonywanie"
Rzeczywiście jest szokujące to co usłyszeliśmy w ogólnopolskim programie. Niestety, o tym, że Pan dr Kołodziej nie jest przyjacielem lekarzy weterynarii wolnej praktyki przekonaliśmy się już podczas spotkania 27 marca br. w Namysłowie. Już wtedy większość z nas była zbulwersowana wypowiedziami i pomysłami Pana Doktora.
Kolejne działania Głównego Lekarza Weterynarii w kierunku "uzdrawiania" sytuacji w służbie weterynaryjnej doprowadziły w efekcie do niesłychanego chaosu i bałaganu prawnego, który trwa od 1 maja 2004 roku praktycznie do tej pory. Te "eksperymenty" i zaniedbania spotkały się z powszechnym protestem lekarzy-praktyków i dużej grupy lekarzy państwowych w całym kraju . Doprowadziły do zorganizowania zjazdu lekarzy wet. w Radomsku 30 maja br. Zjazd wyraził zdecydowane votum nieufności dla Głównego Lekarza Weterynarii i jego zastępców w związku ze spowodowaniem bałaganu prawnego i uniemożliwieniem wywiązywania się lekarzy wet. z umów z wyznaczenia. Na zjeździe powołano Komitet Protestacyjny, który w imieniu lekarzy weterynarii wolnej praktyki prowadzi rozmowy w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi w celu przywrócenia porządku prawnego w zakresie weterynarii i zahamowania postępującej pauperyzacji lekarzy wolnopraktykujących oraz lekarzy Inspekcji Weterynaryjnej.
Panie Ministrze ! Niejednokrotnie wyraźnie Pan podkreślał, że lekarze weterynarii działający w imieniu Inspekcji Weterynaryjnej wykonali ogromną pracę w przystosowaniu zakładów mięsnych, mleczarni, przetwórni i hodowli do wymogów unijnych.
Coraz częstsze opinie dr Kołodzieja o złej pracy lekarzy weterynarii ( jakże inne od opinii Pana Ministra ) noszą znamiona agroterroryzmu. Przecież zagraniczna konkurencja z przemysłu przetwórstwa artykułów pochodzenia zwierzęcego tylko czeka na takie wypowiedzi. Taka nieodpowiedzialna postawa Głównego Lekarza Weterynarii może zatrzymać lub znacznie ograniczyć eksport naszych zakładów mięsnych i mleczarni, a skutki mogą być katastrofalne dla całej gospodarki.
Do tej pory otrzymaliśmy od kolegów - lekarzy wet. z całego kraju setki listów, telefonów i e-maili .Koledzy wyrażają oburzenie postawą i wypowiedziami dr Kołodzieja i pragną poprzez nasze działania zdecydowanie zaprotestować przeciwko takiej arogancji i nieodpowiedzialności.
Prosimy Pana Ministra o zajęcie stanowiska w tej bulwersującej i szokującej środowisko weterynaryjne sprawie.
Za Komitet Protestacyjny
< Podpisy 11 osób >
|