Ogólnopolskie
Stowarzyszenie
Namysłów 20 kwietnia 2004 Lekarzy Weterynarii Wolnej
Praktyki "Medicus Veterinarius" ul. 1 Maja 9 46-100
Namysłów http://www.medicusveterinarius.pl/
pismo nr 05/2004
MINISTER
ROLNICTWA
I ROZWOJU WSI
Ogólnopolskie Stowarzyszenie Lekarzy Weterynarii
Wolnej Praktyki "Medicus Veterinarius" pragnie
przedstawić swoje stanowisko na temat ustaleń
Konferencji z dnia 08 kwietnia 2004 roku
zorganizowanej przez Departament Bezpieczeństwa Żywności
i Weterynariii uzgadniającej projekt
"Rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi
w sprawie wysokości opłat oraz zakresu i
sposobu przekazywanych informacji Komisji
Europejskiej". Konferencja została zdominowana
przez przedstawicieli przedsiębiorców branży
przetwórstwa mięsnego, co zaowocowało nachalnym
udowadnianiem tezy, że stawki opłat
za czynności wykonywane przez inspekcję
weterynaryjną jakie by nie były, są za
wysokie. Traktowanie opłat za czynności
inspekcji weterynaryjnej wyłącznie w kategorii
kosztów ( dla wielu przedsiębiorców jest
to koszt nieuzasadniony, a nawet zbędny)
jest dla nas niezrozumiałe, a brak wiedzy
producentów o roli jaką odgrywa inspekcja
weterynaryjna w procesie zapewnienia
bezpieczeństwa żywności pochodzenia zwierzęcego
budzi nasze głębokie
zażenowanie. Stowarzyszenie nie może godzić
się na sprowadzenie znaczenia czynności
wykonywanych przez inspekcję weterynaryjną do
prostych działań o charakterze
manualnym, niewymagających fachowej wiedzy, a
co za tym idzie niezasługujących na
godziwe wynagrodzenie. Dlatego w trosce
o skuteczność działań inspekcji weterynaryjnej w
ochronie zdrowia konsumenta uważamy, że punktem
wyjścia do rzetelnej kalkulacji wysokości
opłat jest stawka 81.00 złotych za
godzinę pracy lekarza weterynarii. Tylko
takie finansowanie daje możliwość utrzymania
standardu usług na europejskim poziomie,
urzeczywistni planowane samofinansowanie inspekcji
weterynaryjnej i odsunie widmo selekcji
negatywnej w zawodzie lekarza
weterynarii. Konkretne propozycje dotyczące
wysokości opłat za poszczególne czynności
(wynikające ze stawki 81.00 złotych)
przedstawiliśmy Pani Dyrektor Marii Boratyn-Laudańskiej. Ich
wysokość odzwierciedla oprócz pracochłonności
również poziom odpowiedzialności lekarza
weterynarii. Weterynaria jako taka w całości,
we wszystkich swych formach organizacyjnych,
rodzajach działalności służy ochronie
zdrowia publicznego, poczynając od szczepienia
przeciw wściekliźnie, poprzez badania
profilaktyczne zwierząt gospodarskich, a na
nadzorze sanitarno- weterynaryjnym kończąc.
Nie umniejszajmy zatem jej
znaczenia przez nieodpowiedzialne
decyzje finansowe i nie pozbawiajmy
możliwości rozwoju zawodowego tysięcy
lekarzy weterynarii. Oby dzisiejsze
nieodpowiedzialne działania w imię
partykularnych interesów określonych grup
przedsiębiorców nie doprowadziły w
przyszłości do katastrofy w ochronie
zdrowia publicznego. Bardzo stanowczo
protestujemy przeciwko praktyce pozornych
konsultacji ze środowiskiem weterynaryjnym.
Jednocześnie informujemy, że w ostatnich dniach
otrzymaliśmy do zaopiniowania kilka projektów
rozporządzeń przysłanych nam pro forma,
gdyż dotarły do nas po wyznaczonym
terminie odpowiedzi. Każdy z nich zawierał
klauzulę: "Brak odpowiedzi pozwolę sobie
uznać za akceptację projektu". Postępowanie
takie wskazuje na to, że autorom
projektów rozporządzeń nie zależy na
rzetelnej opinii środowiska lekarsko-weterynaryjnego i
tylko pozorują konsultacje. O ostatecznym kształcie
rozporządzeń decydują poszczególne grupy nacisku,
które mają podlegać nadzorowi weterynaryjnemu,
a kierują się jedynie własnym interesem
zapominając o głównym celu, jakim jest
ochrona zdrowia publicznego przez inspekcję
weterynaryjną. Taka postawi doprowadzi do sytuacji, że
polski przemysł rolno-spożywczy i
rolnictwo pozbawione należytej ochrony
weterynaryjnej zostaną w naturalny
sposób wyparte przez przemysł i
rolnictwo unijne. Panie Ministrze, z
całości działań w zakresie weterynarii wynika,
że pracownicy Pańskiego ministerstwa
zostali kompletnie zaskoczeni datą akcesji 1
maja 2004 roku. Prawo tworzone w
takim pośpiechu jest po prosu złe.
Do wiadomości:
1. Główny Lekarz Weterynarii 2.
Krajowa Rada Lekarsko-Weterynaryjna 3. Redakcja
"Życia Weterynaryjnego"
Zarząd Stowarzyszenia
|