W dniu 29.04.2004 przed godz.9:00 w trybie pilnym
zarząd poproszony został przez dr Bartosza Winieckiego do wzięcia udziału w
posiedzeniu Rady Krajowej KIL-Wet., które odbyło się we Wrocławiu. Posiedzenie
rozpoczęło się o godz.11:00.W planie posiedzenia było wypracowanie stanowisk
Krajowej Rady dotyczących rozporządzenia Ministra Rolnictwa wchodzących w życie
po 01.05.2004r w związku z akcesją do Unii Europejskiej. W posiedzeniu z
ramienia stowarzyszenia udział wzięli prezes Julian Kruszyński i członek zarządu
Piotr Skrzypczak.
Nasz udział w posiedzeniu ograniczał się do możliwości wypowiadania
swoich opinii bez prawa głosu w głosowaniach. W pierwszej kolejności prowadzono
prace nad poprawą projektu Rozporządzenia Ministra Rolnictwa dotyczącego
szczegółowych wymagań i zasad funkcjonowania zakładów leczniczych dla
zwierząt.
Na wstępie zauważyliśmy, że w/w rozporządzenie nie zostało wcześniej
przedstawione do zaopiniowania przez Stowarzyszenie Medicus Veterinarius. Na
zapytanie Prezesa Winieckiego, dlaczego tekst projektu rozporządzenia nie jest
znany Stowarzyszeniu odpowiedzi udzielił dr Bogusław Rejman – Prezes Opolskiej
Okręgowej Izby Lek-Wet. wyjaśniając, że konsultował to z kilkoma innymi kolegami
– lekarzami weterynarii i jako jeden z niewielu Prezesów OILek-Wet. przesłał
swoje uwagi do Krajowej Rady. Jednocześnie uznał, że nie zachodzi dalsza
konieczność szerszych konsultacji. Wyraziliśmy stanowisko, że w obecnej chwili
nie zostaną zakończone prace nad rozporządzeniem i będziemy mieli jeszcze
możliwość zaopiniowania projektu przed jego ostatecznym
zatwierdzeniem.
W dalszej części spotkania toczyły się obrady dotyczące rozp. Ministra
Rolnictwa w sprawie rejestracji praktyk lekarsko-weterynaryjnych i związanej z
tym opłaty rejestracyjnej. W trakcie realizacji tego punktu zwróciliśmy uwagę
Radzie, że aby móc zacząć pobierać i wydawać pieniądze lekarza wet. trzeba mu
dać najpierw możliwość zarobienia tychże. W związku z tym poprosiliśmy Prezesa
Bartosza Winieckiego prowadzącego obrady o zmianę porządku obrad i zajęcie się
pracami nad rozporządzeniami w sprawie opłat i podatku VAT.
Prezes przychylił się do naszej prośby.
Zaprezentowaliśmy swoje stanowisko dotyczące pozorowanych konsultacji w
sprawie powstających rozporządzeń przedstawiając nasze dwa pisma :
1) do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dn. 20 kwietnia 2004r sygn. 05/2004
2) do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi na ręce Podsekretarza Stanu Darii
Oleszczuk z dn. 28.04.2004.
Po tym fakcie poprosiliśmy Radę o zajęcie własnego stanowiska w
poruszanych przez nas kwestiach.
Zmiany w podatku VAT przedstawił dr Tomaszewski zaznaczając, że jest to w zasadzie jego
interpretacja po rozmowach w Ministerstwie Finansów . Podpisane przez Ministra
Rolnictwa stawki opłat np. za badanie zwierząt rzeźnych i mięsa są stawkami
brutto i zawierają 7% VAT!!! W imieniu Stowarzyszenia wyraziliśmy pogląd, że
należy powołać zespół ekonomistów i przedłożyć pilnie czytelną i pewną
interpretację przepisów w zakresie VAT.
Od
tego momentu atmosfera wyraźnie się popsuła, a szczególnie po agresywnym pytaniu
dr Romana Fogla : co Stowarzyszenie załatwiło do tej pory i dlaczego nie
poproszono na spotkanie z Głównym Lekarzem weterynarii do Namysłowa nikogo z
władz Krajowej Rady KIL-Wet. ; oraz czy widząc jak ciężko pracują członkowie
Rady Krajowej od dwóch lat próbując uzdrowić weterynarię nadal stoimy na
stanowisku wyrażonym w liście otwartym do B.Winieckiego, że Rada Krajowa powinna
ustąpić?
Udzieliliśmy wyczerpującej odpowiedzi dotyczącej debaty w Namysłowie,
natomiast w części pytania dotyczącej naszej oceny pracy Rady poinformowaliśmy
Radę Krajową, że mimo manipulacji polegającej na niedotrzymaniu danego nam słowa
przez Prezesa Rady Krajowej i Redaktora Naczelnego „ Życia Weterynaryjnego” (
tekst w/g zapewnień ze stycznia miał się ukazać w kwietniu) tekst listu nie
stracił nic na aktualności , a nawet wręcz przeciwnie jest bardzo aktualny i w
związku z tym nie możemy odwołać ani jednego słowa z naszego apelu.
Tu otrzymaliśmy zapewnienie redaktora naczelnego „ Życia
Weterynaryjnego”, że List już jest wydrukowany i na pewno ukaże się w majowym
numerze.
Na koniec zauważyliśmy, że doświadczeni krótkim, ale intensywnym okresem
naszego działania, dostrzegając niemoc naszą i Krajowej Rady w obliczu niechęci
kierownictwa resortu w Ministerstwie Rolnictwa zdecydowanie popieramy sugestię
dr Tadeusza Jakubowskiego o zorgonizowaniu protestu służby weterynaryjnej w
skali kraju.
Od tego momentu postawa członków Rady Krajowej ( poza nielicznymi
wyjątkami ) stała się na tyle wroga Stowarzyszeniu, że życząc owocnych obrad
opuściliśmy salę.
|