Medicus Veterinarius

[Krzysztof Pigla]

http://www.allegro.pl/item940645367_tbc_cylinderek_do_strzykawki.html
(a swoją drogą-kto już ma tuberkulinę?w sensie,gdzie już jest,bo u nas nie ma jeszcze,choć miała już być)

[Piotr Kałużny]

U nas była. 20%

[Włodek Szczerbiak]

U nas była 16%.

[Andrzej Sokołowski]

po co używać typowej strzykawki do tbc najlepiej probe tuberkulinowa zakłada się insulinówka z krótka igłą. Jak będzie gruźlica to i tak wyjdzie.

[Włodek Szczerbiak]

Mówisz? Napisz więcej, jaka igła, insulinówka jednorazowa rozumiem?

[Aleksander B.]

pomysł mało praktyczny - odradzam . Strzykawka do TBC kosztuje 350 zł sztuka .

[Andrzej Sokołowski]

nie wiem czy pomysł mało praktyczny w tym roku zrobiliśmy tym sposobem 1765 szt bydła
igła tak insulinówka jednorazowa, na jedną siedzibę stada jedna igła, chyba że ,co często bywa się wygnie
a strzykawka do tbc używana jest tylko i wyłącznie w problemowym oborach lub w przypadku wizyty PLW przy zakładaniu prób
przynajmniej w ten sposób można sobie ułatwić a w przypadku szt podejrzanych obrzęk miejsca wkłucia i tak występował co było później potwierdzone
można też tak jak koledzy z sąsiedniej gminy tylko robić na papierze co jest szeroko praktykowane ale w terenie gdzie zarówno i krowy i ich właściciele są podejrzani o zakażenie chyba raczej jest niewskazane....

[Zbigniew Kowalski]

Kolega Andrzej chyba nie zorientował się o czym pisze!
Po kolei.
Polfa Lublin produkuje strzykawki j.u. do tbc z podziałką 1ml i tylko te można by używać, a nie insulinówki z podziałką jednostek!
Ale igła w komplecie ma wymiar 0,7 x 15 mm, którą wykonanie iniekcji śródskórnej!!!, a nie podskórnej!, jest w warunkach terenowych niemożliwe!
Podstawa sztuki lekarskiej w badaniu monitoringowym: 1 igła - jedno zwierzę! Nie ma innej alternatywy!
Jest to kardynalny błąd w sztuce lekarskiej, dyskwalifikujący lekarza.
Prawidłowe wymiary igły to 0,6 x 5 mm, są tylko wielokrotnego użytku, z nasadką Record, jednorazówek nie ma.
Radzę się zastanowić, co się pisze, bo można sobie ściągnąć na głowę niemałe kłopoty.
P.S. Koszt takiej jednorazówki to 36 gr.

[Andrzejwetpodkarpacie]

Nie wierzę to chyba s-f lub jakieś sylwestrowe cryminal tango.
Wet zeszła na psy nieodwracalnie.

[Aleksander B.]

Kolego Andrzeju proszę Cię bardzo nie wypisuj takich bzdur ponieważ rzucasz złe światło na kolegów , którzy uczciwie wykonują powierzone im zadania . Po prostu piszesz dyrdymały insulinówką nie da się zdeponować wśród skórnie tuberkuliny to jest nie wykonalne technicznie . Takowy sprzęt przy pierwszej próbie ulega całkowitej destrukcji . Zakup odpowiedni sprzęt a dopiero później podpisz umowę innej drogi nie ma . Zawsze wychodziłem z założenia , że uczciwość w wykonaniu powierzonego zadania jest sukcesem powodzenia .
Pozdrawiam i życzę powodzenia w nowym roku .

Stary styrany ale uczciwy terenowiec .